czwartek, 3 sierpnia 2017

RECENZJA Bielenda, Arganowy Koncentrat Brązujący

Cześć dziewczyny!
Wróciłam po dość długiej przerwie. Jakoś nie mogłam się do niczego zebrać, nic napisać, nic mi się nie chciało. Może to przez ten stres związany ze studiami i szukaniem mieszkania. Mam nadzieje, że teraz będzie już tylko lepiej! Na studia się dostałam, mieszkanie też mamy załatwione.
Dzisiaj mam dla Was recenzję olejku, o którym wspominałam w ulubieńcach. Jesteście ciekawe co mnie w nim zachwyciło?




Produkt mieści się w małej buteleczce z pipetą o pojemności 15ml. Kosztuje 21,49zł i jest łatwo dostępny, znajdziemy go na przykład w Rossmannie.
Jest w formie delikatnie gęstego płynu, trochę jak olejek. Ma fantastyczny zapach, który jest dość intensywny, ale mi nie przeszkadza, bo naprawdę przypadł mi do gustu.

Używam go pod krem, czasami rano, czasami wieczorem, to już zależy od mojego widzimisie.
Jak on działa? Stopniowo nadaje skórze delikatnej słonecznej opalenizny i zdrowego wyglądu. Ja jako posiadaczka bardzo jasnej skóry jestem nim zachwycona. Mam bardzo duży problem z dobraniem koloru podkładu, ponieważ praktycznie wszystko jest dla mnie za ciemne. Dla przykładu Revlon Colorstay 150 jest dla mnie zbyt ciemny i odcina mi się od szyi. Kolor 110 tego samego podkładu jest jaśniejszy ale za to ma zbyt różowy odcień. Po kilkukrotnym użyciu koncentratu z Bielendy spokojnie mogę używać koloru 150, wszystko pasuje idealnie i nic się nie odcina. Według mnie jest to fantastyczny produkt! Jeśli tak jak ja jesteście bardzo blade i chciałybyście nadać skórze delikatnej opalenizny to serdecznie Wam go polecam!


Post pojawia się dość późno ale miałam dzisiaj trochę do zrobienia. Dajcie znać czy znacie ten produkt :)

2 komentarze:

  1. Słyszałam o nim sporo dobrego, ale nie potrzebuję za bardzo kosmetyków brązujących więc aż tak nie kusi :D Ale sama markę bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, dzięki którym wiem, że ktoś tu zagląda. Motywujecie mnie tym do dalszego pisania. Staram się odwiedzać też każdego komentatora :)