środa, 15 listopada 2017

Nowości w mojej kosmetyczce, czyli co kupiłam w październiku :)

Październik był dla mnie kolejnym miesiącem dużych wydatków. Praca w drogerii chyba nie służy mojemu portfelowi ;)
Najpierw pokażę Wam moje Rossmannowe zakupy z promocji, a później resztę, którą kupiłam w Hebe. Dużo produktów jest z Lovely, bo mam zamiar zrobić post makijażowy z tymi produktami.
Z produktów do twarzy padło na czekoladki z Lovely. Zdecydowałam się na puder ryżowy i bronzer w kolorze Milky, czyli ten jaśniejszy. Powoli dobijałam dna mojego ulubionego pudru z Bell, więc kupiłam też Stay Matte z Rimmela. Magic Pen to najsensowniejszy korektor z Lovely jaki znalazłam. W moim koszyku znalazł się także sławny Affinitone, którego unikałam przez dłuższy czas. Był to chyba mój pierwszy podkład w życiu, ale nie sprawdził się wtedy za dobrze. Moja skóra jednak bardzo się zmieniła, dlatego chętnie wypróbuję go teraz. Kupiłam też dwa róże, Lovely Oh Oh Blusher i Wibo Ecstasy. No i oczywiście rozświetlacz Lovely Gold Highlighter, mam też wersję Silver, którą uwielbiam.
Z produktów do oczu kupiłam cztery tusze do rzęs. Standardowo Maybelline Lash Sensational i Lovely Pump Up. Z nowych dla mnie rzeczy wzięłam tusz Romantic Blue i Envy Eyes, oba od Lovely. Z tej samej firmy wzięłam kredkę do brwi, cienie Belle Naturelle i cielistą kredkę do oczu. Druga kredka w tym samym kolorze jest od Max Factora.
Miss Sporty Mini me lip liner to chyba pierwszy produkt do ust, który wykorzystałam, dlatego nie obyło się bez nowej sztuki. Wzięłam też konturówkę i zestaw K'Lips z Lovely. No i jeszcze Wibo Million Dolar Lips.
Tu już zakupy z Hebe. Farba do włosów z Loreala na odrosty, płyn do soczewek, Vianek żel myjący do twarzy (czy Wam też on tak okropnie śmierdzi?), balsam do ciała Palmers, który pięknie pachnie kakao i dwa szampony do włosów.

I to wszystko z nowości, które pojawiły się u mnie w październiku. A Wam wpadło coś nowego?

sobota, 28 października 2017

Projekt denko ostatnich tygodni

Cześć dziewczyny!
Mało mnie tu ostatnio, ale szkoła+praca=brak czasu. Trochę jestem przemęczona, ale podoba mi się i w pracy i w szkole. Chciałabym tu regularnie dodawać posty, ale na razie wydaje mi się to mało możliwe, więc mam nadzieję że mi wybaczycie, że czasami w miesiącu pojawi się kilka postów, a czasami jeden.
Dzisiaj mam dla Was projekt denko. Jeśli jesteście ciekawe co udało mi się zużyć w ciągu ostatnich tygodni to zapraszam dalej :)


Ziaja, Liście Manuka, żel myjący do twarzy- bardzo lubię ten żel, co jakiś czas do niego wracam. Dobrze oczyszcza skórę, ale jej nie przesusza.

Dr. Medica, Dermatologiczny przeciwtrądzikowy Płyn Tonizujący- najlepszy tonik na świecie, tu macie recenzję -------------> O TUTAJ :)

Ziaja krem nawilżający matujący 25+ to świetny dzień na dzień, który nadaje się pod makijaż. Jeżeli jesteście ciekawe tego produktu to zapraszam do przeczytania RECENZJI


BeBeauty Wild Purple, kremowy żel pod prysznic- bardzo fajny żel, kupiłam go w Biedronce za jakieś 3 albo 4zł. Był wydajny i miał piękny, dość słodki zapach, który po jakimś czasie jednak trochę mi się już znudził i zaczynał męczyć. Był gęsty i bardzo dobrze się pienił. Jeśli na niego traficie to warto go wypróbować.

BeBeauty, Kaszmir, sól do kąpieli- kolejny bardzo fajny produkt z Biedronki. Nie żałowałam sobie jak sypałam ją do wanny, dlatego dość szybko się skończyła, ale myślę że za kilka złotych warto.

Kallos, Blueberry, maska do włosów- zawiodłam się jej zapachem, jakoś mi nie podpasował. Na włosach też cudów nie robiła, w sumie to zużyłam ją do golenia nóg.


Colgate, Max White One pasta do zębów- moja ulubiona pasta, choć teraz chyba ma konkurenta. Za jakiś czas napiszę Wam o tym więcej.

Isana, Mleko&Miód, mydło w płynie- bardzo ładnie pachniało, nie przesuszało mi dłoni, ale ja nie mam do tego tendencji.

Carrefour, płatki kosmetyczne


L'oreal, maska czysta glinka, detoksykuje, rozświetla (próbka)- nie wiem czy tak powinno być, ale po nałożeniu tej maski przez chwile czułam takie ciepło, troche nawet może pieczenie, ale za chwilę to przechodziło. Używałam jej dwa razy i w obu przypadkach tak się działo. Ogólnie to twarz była po niej bardzo ładna, taka wygładzona i rozświetlona. Jeśli ją macie, to napiszcie czy też tak miałyście.

Ziaja, maska regenerująca- jak w każdym denku ;)

Bielenda, Super Power Mezo Maska nawilżająca- to chyba moja pierwsza maska w płachcie. Bardzo spodobało mi sie to że nie trzeba się męczyć ze zmywaniem. A co do samej maski to zrobiła to co miała zrobić, czyli skóra była po niej nawilżona, gładka i bardzo przyjemna w dotyku.

Oprócz tego zużyłam też dwie próbki kremów podczas pobytu w domu, ale nie mam o nich zbyt dużo do powiedzenia.

No i to wszystko. Dajcie znać jak Wam poszło ostatnio denkowanie :)

czwartek, 28 września 2017

Ulubieńcy ostatnich tygodni

Cześć dziewczyny!
Dzisiaj mam dla Was ulubieńców. Nie testowałam ostatnio dużo nowych produktów, dlatego nie będzie tego za wiele. Jeśli jesteście ciekawe co mnie zachwyciło zapraszam do czytania dalej.


Bielenda Vegan Friendly masło do ciała Avokado
Miłość od pierwszego użycia. Chyba znalazłam balsam, o którego używaniu będę pamiętać :D Mam straszny problem z systematycznością nawilżania ciała i przeczuwam, że ten kosmetyk to zmieni.
Bardzo dobrze nawilża moją skórę, bardzo szybko się wchłania, a efekt nawilżenia nie jest chwilowy. Do tego absolutnie przepiękny zapach i prosty przyjemny skład. Czyżby kosmetyk idealny?

Lovely Silver Highligter
Hit blogosfery, wcale się nie dziwię, też pokochałam ten produkt. Trzyma się świetnie, daje piękną taflę, jest delikatnie chłodny, idealnie nada się dla dziewczyn z chłodną i neutralną skórą. Mam zamiar kupić także wersję Gold.

Alterra Maska do włosów Granat
Kolejny świetny produkt, który kosztuje grosze. Dobry skład, włosy są po niej bardzo miękkie i sypkie. No i zapach, na który zwrócił uwagę nawet mój chłopak (to nie zdarza się zbyt często :D). Produkt warty wypróbowania!

Vianek łagodzący olejek do demakijażu
Nie będę Wam na razie pisać nic więcej oprócz tego że pokochałam ten produkt i nie wyobrażam już sobie demakijażu bez niego. Niedługo pojawi się recenzja.

Delia Cameleo płukanka do włosów różowa
Kolor utrzymuje się około dwa tygodnie przy prawie codziennym myciu. Schodzi całkowicie, dla mnie to jest wielki plus, bo szukałam właśnie czegoś takiego. Niestety łapie tylko na najjaśniejszych włosach, co może być małym minusem, jeśli nie chcecie rozjaśniać lub nie jesteście bardzo jasnymi blondynkami. U mnie zasłużył na miano ulubieńców za przepiękny różowy kolor. Na początku jest bardzo intensywny (zdjęcie poniżej) ale po jednym/dwóch myciach staje się pastelowy. Obecnie go nie używam bo znalazłam pracę i kolor gryzł by się z moim różowym fartuszkiem ;)


A wy trafiłyście ostatnio na jakieś produkty godne uwagi?

czwartek, 7 września 2017

PROJEKT DENKO #SIERPIEŃ

Cześć dziewczyny!
Nawet nie zauważyłam, że w sierpniu minął rok od napisania pierwszego posta!

środa, 23 sierpnia 2017

♥ ZAKUPY ♥ Garnier, Nivea, Isana, Schwarzkopf, Bielenda, Wellness&Beauty


Cześć dziewczyny!
Mnie także skusiła Rossmannowska promocja. Zrobiłam sobie małe zakupy na zapas.  W niedzielę też kupiłam kilka produktów. Jeśli jesteście ciekawe na co się skusiłam zapraszam do dalszej części postu :) Przy każdym produkcie napiszę cenę regularną produktu.

piątek, 11 sierpnia 2017

Projekt denko #CZERWIEC #LIPIEC

Cześć dziewczyny!
Dziś mam dla Was projekt denko. Nie jest tego dużo, bo ostatnio mam kryzys w zużywaniu kosmetyków. Jestem tak leniwa przez to siedzenie w domu, że naprawdę nic nie robię. Im więcej wolnego czasu mam tym bardziej mi się nic nie chce. Też tak macie?

czwartek, 3 sierpnia 2017

RECENZJA Bielenda, Arganowy Koncentrat Brązujący

Cześć dziewczyny!
Wróciłam po dość długiej przerwie. Jakoś nie mogłam się do niczego zebrać, nic napisać, nic mi się nie chciało. Może to przez ten stres związany ze studiami i szukaniem mieszkania. Mam nadzieje, że teraz będzie już tylko lepiej! Na studia się dostałam, mieszkanie też mamy załatwione.
Dzisiaj mam dla Was recenzję olejku, o którym wspominałam w ulubieńcach. Jesteście ciekawe co mnie w nim zachwyciło?

wtorek, 4 lipca 2017

ULUBIEŃCY CZERWCA ♥ Dr Medica, Bielenda, Kobo, Catrice, Miss Sporty, NeoNail ♥


Cześć dziewczyny!
W tym miesiącu, moje lenistwo mną zawładnęło i używałam naprawdę bardzo bardzo mało kosmetyków, tylko standardową pielęgnację i raz na jakiś czas trochę makijażu na jakąś impreze rodzinną. Cały czas siedzę w domu, próbuje znaleźć prace, ale słabo mi idzie, trudno coś znaleźć na takim zadupiu ;D Zostanie mi chyba tylko las, jagody i grzyby, żeby mieć trochę swoich pieniędzy na studia. No ale to nie o tym post. Zapraszam Was na ulubieńców czerwca!



Bielenda, Arganowy Koncentrat Brązujący
Lubię czasami się poopalać, ale jeśli chodzi o skórę twarzy, to naprawdę z tym uważam. Mam bardzo jasną skórę, prawie wszystkie podkłady są dla mnie za ciemne. Z pomocą przyszła promocja w Rossmannie, na której kupiłam ten produkt. Wcześniej już o nim czytałam i oglądałam filmiki na youtubie i czekałam na dobrą okazję, żeby go kupić. Nie będę dużo tu o nim pisać, bo chciałabym zrobić jego recenzję, powiem tylko że naprawdę się z nim polubiłam!

Bielenda, Dr Medica, Trądzik, Dermatologiczny antytrądzikowy płyn tonizujący
RECENZJA



Kobo Matt Bronzing&Contouting Powder, 308 Sahara Sand
Polecany przez wszystkich, więc i ja się na niego skusiłam, tym bardziej że kupiłam  go na jakiejś promocji. Świetny, chłodny kolor, idealny dla mojej jasnej skóry, nie ma tu mowy o żadnej pomarańczce. Nie robi plam, bardzo łatwo się nakłada. Dla mnie super!


Catrice, Liquid Camouflage 005
Catrice na szczęście wysłuchało próśb wszystkich bladzioszków i stworzyło jaśniejszy kolor. Jestem z tego powodu przeszczęśliwa, ponieważ jest to na razie najlepszy korektor jakiego używałam. Przez ostatni czas używałam korektora True Match z Loreala i miałam bardzo przesuszoną skórę w okolicy oczu. Przy tym korektorze mi się to nie zdarza, a ma dobre krycie i świetną trwałość.

Miss Sporty, Mini-Me lip liner 010 Toffee
W ostatnim czasie męczę tą krędkę niemiłosiernie często. Ubywa jej w zastraszającym tempie. Ma dobrą trwałość i kolor idealny na codzień. Dobrze że jest bardzo tania, bo jak się skończy to bez zastanowienia polecę po nią znowu do Rossmanna!


NeoNail Light Lavender
W tym miesiącu ten kolor królował na moich paznokciach. Jest to przepiękny pudrowy, delikatny róż, koleżanka która przyszła do mnie na paznokcie jak tylko go zobaczyła nie miała już wątpliwości na jaki kolor chce pomalować paznokcie. Wcale się nie dziwię bo jest śliczny! Niestety nie wiem jak to się stało, ale nie mam żadnego zdjęcia jak wygląda na paznokciach, ale uwierzcie, jest przecudny!

A teraz niespodzianka bo w tym miesiącu mam dla Was też niekosmetycznych ulubieńców, daję ich na końcu więc kto jest ciekawy niech czyta dalej, a kto nie ten niech przewinie do końca.


Książka Sekrety urody Koreanek bardzo mi się spodobała. Jeśli ktoś interesuje się bardziej pielęgnacją to w tym temacie za dużo się nie dowie, ale można znaleźć tam dużo informacji o życiu Koreanek, jak bardzo ważne jest dla nich dbanie o siebie. Książka jest bardzo motywująca, napisana w prostym języku, więc każdy z łatwością może wszystko zrozumieć. Bardzo polecam!

Ostatnią rzeczą, która mnie zainteresowała był post. Miałam go podlinkować już dawno, ale zawsze o tym zapominałam. Pochodzi on z bloga Kosmetologia, naturalnie! i jest recenzją książki Skin Coach. Myślę, że naprawdę warto przeczytać co autorka bloga ma do powiedzenia o tej książce.

To już wszystko z ulubieńców czerwca, mam nadzieję, że post Wam się podobał. Dajcie znać jakich Wy miałyście ulubieńców :)

piątek, 23 czerwca 2017

#RECENZJA Dr. Medica TRĄDZIK, Dermatologiczny przeciwtrądzikowy PŁYN TONIZUJĄCY

 Cześć dziewczyny!
Często jest tak, że doceniamy różne rzeczy, dopiero jak nam ich zabraknie. Zwykle nie zwracam na tonik większej uwagi, ma służyć mi do przywrócenia odpowiedniego ph skórze, odświeżenia czy usunięcia jakichś zanieczyszczeń, które ewentualnie mogły zostać jeszcze po demakijażu.

wtorek, 13 czerwca 2017

Moja mała kolekcja: Cienie do powiek


Cześć dziewczyny!
Dawno mnie tu nie było. Te, które obserwują mnie na instagramie, wiedzą że zrobiłam sobie małe wakacje i pojechałam nad morze. W weekend też nie miałam czasu nic napisać, bo w sobotę byłam na urodzinach babci, a w niedzielę na komunii u kuzyna. No to mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam swoją nieobecność, więc przejdźmy do tematu.

wtorek, 30 maja 2017

Projekt denko #kwiecień #maj


Cześć dziewczyny!
Ostatnio słabo mi idzie zużywanie kosmetyków. W tamtym miesiącu nie pojawił się projekt denko, bo po prostu zużyłam bardzo mało rzeczy w kwietniu. W maju też nie poszalałam, ale jest już lepiej. Martwi mnie to,
że przybywa mi coraz więcej kosmetyków, a ubywa... prawie wcale. Niedługo zabraknie mi miejsca na to wszystko.

czwartek, 25 maja 2017

środa, 10 maja 2017

#RECENZJA Wibo Camouflage


Cześć dziewczyny!
Dziś zapraszam Was na krótką rezenzję Wibo Camouflage. Wcześniej trochę o nim czytałam na innych blogach i wiem,

piątek, 5 maja 2017

Pielęgnacja włosów


Cześć dziewczyny!
Ależ ten czas szybko leci! Ostatni post z pielęgnacją włosów pojawił się

poniedziałek, 1 maja 2017

3 x NIE czyli kosmetyczne buble


Cześć dziewczyny!
Dzisiaj trochę ponarzekam. Chcę Wam pokazać trzy produkty które ani trochę się u mnie nie sprawdziły. Sama lubię czytać takie posty na innych blogach, bo

czwartek, 20 kwietnia 2017

Haul: Rossmann -49%/-55%

 

Cześć dziewczyny!

Dzisiaj szybki post, chcę Wam pokazać co kupiłam w Rossmannie. Czy u Was w tym roku też było tyle osób? Wydaje mi się że w poprzednich latach

czwartek, 13 kwietnia 2017

Co warto kupić na promocjach w Rossmannie? -49% Rossmann


Cześć dziewczyny!

Jak już pewnie wiecie zbliża się wydarzenie, którego wiele dziewczyn nie może się już doczekać, a mianowicie promocje w Rossmannie. Można wtedy upolować kosmetyki w naprawdę fajnych cenach. Aby szaleństwo zakupowe całkowicie nie zrujnowało waszego portfela

piątek, 7 kwietnia 2017

Ulubieńcy #luty #marzec


Cześć dziewczyny!

W ostatnim miesiącu nie pojawili się ulubieńcy, ponieważ miałam ferie i jedyne co było mi potrzebne to pielęgnacja, w której nie pojawia się ostatnio u mnie nic nowego. Teraz zebrało się już troszkę więcej produktów, które chciałabym Wam polecić, dlatego zapraszam Was na ulubieńców ostatnich dwóch miesięcy.

poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Projekt denko #marzec


Cześć dziewczyny!

Ostatnio czas upływa mi strasznie szybko. Do matury został tylko miesiąc (!) a ja mam wrażenie, że nie jestem na to ani trochę przygotowana. No ale korzystając z wolnej chwili zapraszam Was na projekt denko!


poniedziałek, 13 marca 2017

Perełki za grosze, tanie produkty do brwi


 Cześć dziewczyny!

W ostatnich latach brwi to jeden z ważniejszych elementów naszego makijażu. Dobrze pomalowane ładnie podkreślą nasze rysy twarzy i nadadzą jej wyrazu. Ja przez jakiś czas miałam problem ze swoimi, ponieważ są one ciemne, a całe włosy miałam w kolorze bardzo jasnego blondu. Nie wiedziałam jak je podkreślać żeby nie były zbyt ciemne, próbowałam nawet je rozjaśniać, ale efekt mi się nie podobał. Teraz mam troszkę ciemniejsze odrosty i pozbyłam się problemu.


W dzisiejszym poście chcę Wam właśnie pokazać trzy produkty do brwi,

czwartek, 2 marca 2017

Projekt denko #luty



Cześć dziewczyny!


Kolejny miesiąc minął, moje ferie się skończyły. Teraz będzie praca na pełnych obrotach bo do matury zostały dwa miesiące. Oczywiście nie mam zamiaru opuszczać bloga, w końcu jakaś rozrywka mi się należy co nie :p ? Zapraszam Was na podsumowanie zużyć miesiąca czyli tak zwany projekt denko! :)

piątek, 10 lutego 2017

#RECENZJA Bielenda, Carbo Detox, oczyszczająca maska węglowa do skóry tłustej i mieszanej


Cześć dziewczyny!


Już przez jakiś czas dziewczyny zachwycają się produktami z aktywnym węglem. Na facebooku i instagramie można zobaczyć mnóstwo filmików jak odrywaja maseczki typu peel-of, przy okazji wyciągając większość zaskórników. Skuszona filmikami postanowiłam również wypróbować tego typu produkt, dlatego wybrałam się na jego poszukiwanie. Niestety nie znalazłam stacjonarnie maseczki z aktywnym węglem typu peel-of, ale w moje ręce wpadła oczyszczająca maseczka Bielendy Carbo Detox. Jak się sprawdziła? Zapraszam na recenzję.

poniedziałek, 6 lutego 2017

#RECENZJA Ziaja krem nawilżający matujący 25+



Cześć dziewczyny!


Zapewne każda z Was cieszy się kiedy odkryje świetny produkt. Jeśli idzie to w parze z niską ceną to już całkiem super. Dziś chciałabym Wam przedstawić właśnie taki produkt. Ziaja to marka kosmetyczna, której większość produktów sprawdza się u mnie dobrze lub bardzo dobrze. Zapraszam na recenzję kremu właśnie tej marki.

piątek, 3 lutego 2017

Podsumowanie pielęgnacji włosów w grudniu i styczniu




Cześć dziewczyny!


Dziś zapraszam Was na podsumowanie mojej grudniowej i styczniowej pielęgnacji włosów.

czwartek, 2 lutego 2017

Projekt denko #styczeń



Cześć dziewczyny!



Nadszedł czas na podsumowanie zużyć kolejnego miesiąca. Zapraszam na projekt denko!

środa, 25 stycznia 2017

Ulubieńcy stycznia



Cześć dziewczyny!


Dzisiaj post o ulubieńcach. Dawno nie było tego typu postów, bo po prostu nie znalazłam żadnego produktu aż tak godnego uwagi. W tym miesiącu pojawiło się ich kilka. Wiele z nich to produkty, których kiedyś używałam i co jakiś czas do nich wracam. Chętnie używałabym ich bez przerwy, ale czasami jednak trzeba spróbować i przetestować coś nowego.

niedziela, 1 stycznia 2017

Projekt denko: listopad i grudzień


Cześć dziewczyny!



W poprzednim miesiącu nie było zbyt dużo zdenkowanych produktów dlatego stwierdziłam że poczekam jeszcze ten miesiąc i zrobię jeden duży dwumiesięczny projekt denko. W tym miesiącu ze zużyciami poszło mi troszeczkę lepiej. Zapraszam na projekt denko :)