Cześć
dziewczyny!
Dzisiaj post o ulubieńcach. Dawno nie
było tego typu postów, bo po prostu nie znalazłam żadnego
produktu aż tak godnego uwagi. W tym miesiącu pojawiło się ich
kilka. Wiele z nich to produkty, których kiedyś używałam i
co jakiś czas do nich wracam. Chętnie używałabym ich bez przerwy,
ale czasami jednak trzeba spróbować i przetestować coś
nowego.