Cześć dziewczyny!
Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam
troszkę o pudrze Bell 2skin Pocket. Jest to mój absolutny
ulubieniec. Czym podbił moje serce? Zapraszam na recenzję.
Zacznijmy może od opakowania. Jest
solidne, napisy pomimo tego, że mam już go długo (i wcale jakoś
ostrożnie się z nim nie obchodziłam) nadal trzymają się dobrze.
łatwo się otwiera, ale bez obaw, na pewno nie otworzy Wam się w
torebce czy kosmetyczce. W środku znajdziemy lusterko co jest dużym
plusem, oraz gąbeczkę, której ja nie używałam i oczywiście
ją zgubiłam :D.
Puder jest bardzo dobrze zmielony i
sprasowany. Przy aplikacji nie pyli. Mój odcień 041
Transparent czyli najjaśniejszy jest na twarzy praktycznie
niewidoczny. Wiem że ten puder u niektórych dziewczyn się
nie sprawdził, mówiły że jest mało wydajny i nie trzyma
matu, a u mnie wręcz przeciwnie. Może i nie daje typowego efektu
płaskiego matu, ale według mnie jest to zaleta. No chyba że macie
bardzo bardzo tłustą skórę. Nie podkreśla suchych skórek,
nie robi plam i nie ciemnieje.
Jak widzicie na zdjęciach ten produkt
jest u mnie już na wykończeniu, po tak długim czasie mu się nie
dziwię. Mam go już co najmniej rok, ale ja nie maluję się
codziennie i nie potrzebuję poprawek w ciągu dnia. Słyszałam że
u innych dziewczyn starczał na dwa/trzy miesiące, ja chyba nie
byłabym w stanie zużyć go tak szybko. No chyba że bym co dwie
godziny poprawiała makijaż, ale na szczęście nie muszę. Plusem jest także cena i dostępność
bo kosztuje chyba 12 zł i możemy go znaleźć w Biedronce. W
drogeriach Natura jest chyba trochę droższy, coś koło 18 zł.
Według mnie jest to
naprawdę dobry produkt za niską cenę. Serdecznie Wam go polecam, a
nawet jeśli nie sprawdzi się u Was, to myślę że za taką cenę
warto go wypróbować.
A wy jakich macie ulubieńców
jeśli chodzi o pudry? :)
Wstyd się przyznać... Ale jeszcze go nie miałam ;) Chyba czas najwyższy na przetestowanie ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować. Moim ulubieńcem jest ryżowy puder transparentny Paese. Chociaż ten, który właśnie mam, strasznie mnie irytuje bo coś jest nie tak z opakowaniem i bardzo ciężko się go używa.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu- do wygrania zestawy kosmetyków:)
www.womanfromforest.blogspot.com lub na www.facebook.com/WomanFromForest/
Nie miałam go jeszcze nigdy ale za taką cenę widzę warto, wydajność ma extra :)
OdpowiedzUsuń