Cześć
dziewczyny!
Jak już pewnie wiecie zbliża się
wydarzenie, którego wiele dziewczyn nie może się już
doczekać, a mianowicie promocje w Rossmannie. Można wtedy upolować
kosmetyki w naprawdę fajnych cenach. Aby szaleństwo zakupowe
całkowicie nie zrujnowało waszego portfela
polecam Wam wcześniej przejrzeć ofertę sklepu, aby spokojnie przemyśleć co dokładnie kupić i zrobić sobie listę. Po internecie krązy plotka , że w tym roku promocja może wyglądać inaczej, a konkretnie ma nie być podzielona na poszczególne kategorie jak produkty do ust, oczu itp. Ja jednak pokażę Wam te produkty właśnie w taki sposób, bo myślę że będzie to w miarę przejrzyste. Sprawdzę też ceny na stronie i przy każdym produkcie będę Wam pisać ile dokładnie kosztuje produkt regularnie.
polecam Wam wcześniej przejrzeć ofertę sklepu, aby spokojnie przemyśleć co dokładnie kupić i zrobić sobie listę. Po internecie krązy plotka , że w tym roku promocja może wyglądać inaczej, a konkretnie ma nie być podzielona na poszczególne kategorie jak produkty do ust, oczu itp. Ja jednak pokażę Wam te produkty właśnie w taki sposób, bo myślę że będzie to w miarę przejrzyste. Sprawdzę też ceny na stronie i przy każdym produkcie będę Wam pisać ile dokładnie kosztuje produkt regularnie.
L'Oreal True Match (35,99zł)
Jeszcze jakiś czas temu średnio się
z nim lubiłam. Podejrzewam że było to spowodowane tym że bardzo
mało spałam i on nie krył moich sińców pod oczami tak
jakbym tego chciała. Krycie ma średnie, myślę że dziewczyny,
które nie mają bardzo mocnych problemów z sińcami pod
oczami będą bardzo zadowolone bo on jest w miarę trwały. Kolorek
numer 1 Ivory jest bardzo jasny, idealny dla takich bladzioszków
jak ja i dosyć mocno wpada w żółte tony. Ogromnym plusem
jest to że on nie ciemnieje. Więc jeśli nie macie sińców
pod oczami, lub po prostu są one delikatne oraz macie tak jak ja
twarz neutralną lub żółtą to myślę, że będziecie z
tego produktu zadowolone.
Max Factor róż do policzków
15 Seductive Pink (51,49zł)
Wcześniej niezbyt lubiłam się z
różami do policzków, ale ten kompletnie zmienił moje
podejście do tego tematu. Jest piękny, delikatny, dziewczęcy,
ciężko z nim przesadzić, dlatego będzie odpowiedni dla dziewczyn,
które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z różem.
L'Oreal Super Liner Perfect Slim
(36,99zł)
Jeśli lubiecie eyelinery w pisaku to
ten Wam serdecznie polecam. Ja mam kolor Green i jest to piękna,
ciemna, butelkowa zieleń. Trzyma się bardzo dobrze, więc nie
musimy się przejmować że zetrze się na jednym oku i będziemy
wyglądać dziwnie. Jak na eyeliner w pisaku ma też dosyć długą
żywotność bo kupiłam go już dawno temu, a on dopiero teraz
zaczyna zasychać.
Astor Liquid Eyeliner Stimulong
(31,99zł)
Bardzo fajny, czarny eyeliner. Ma
bardzo cienki i precyzyjny pędzelek, którym możemy łatwo
wyrysować kreskę. Trwałość ma okej.
Miss Sporty Studio Lash Colour
Eyeliner 002 Turquoise (10,29zł)
Uwielbiam ten eyeliner. Kosztuje
grosze, a jest bardzo trwały i oczywiście ma przepiękny kolor,
który zwraca uwagę. Jest trochę upierdliwy w zmywaniu.
Maybelline, Lash
Sensational Maskara (35,99zł)
Jeśli jeszcze nie miałyście tego
tuszu to musicie go wypróbować! Jest to najlepszy tusz jaki
kiedykolwiek używałam. Pięknie rozdziela i wydłuża rzęsy, nie
rozmazuje się i ma bardzo długą trwałość. Ja miałam swoje
opakowanie od poprzedniej promocji i dopiero w poprzednim miesiącu
je zużyłam. Nie ma go na zdjęciu bo zapomniałam zostawić jego
opakowanie.
Essence Make me Brow i
Maybelline Color Tattoo opisywałam dokładnie o TUTAJ. Nie
jestem pewna czy w Rossmannach są kosmetyki Essence ale napisałam
na wszelki wypadek :)
Eveline, SOS dla kruchych i
łamliwych paznokci (12,59zł)
Uwaga, ta odżywka nie sprawdzi się u
każdego, bo zawiera formaldehyd. U niektórych może dać
naprawdę super efekty, ale u niektórych może być niezbyt
ciekawie. Po prostu na początku musicie być z nią ostrożne. U
mnie na szczęście się sprawdza dobrze.
Sally Hansen, Instant Cuticle
Remover, preparat do usuwania skórek (24,99zł)
Nie jestem zwolenniczką wycinania
skórek, dlatego od razu polubiłam się z tym produktem.
Nakładamy go na skórki, czekamy chwilę i odsuwamy skórki
patyczkiem. I to wszystko. Proste? Proste. A my lubimy takie proste
rozwiązania, co nie?
Nivea Lip Butter (8,99zł)
Masełka do ust od Nivea to naprawdę
świetna sprawa. Bardzo dobrze odżywiają nasze usta, nie można też
nie wspomnieć o tych przecudownych zapachach. Jedyny minus to
niezbyt higieniczne opakowanie w którym musimy maczać
paluchy.
Carmex Pomegranate (10,99zł)
Nie może zabraknąć tu mojego
ukochanego Carmexa. Jest to ratunek dla moich ust choćby były
ekstremalnie wysuszone i poobgryzane.
Maybelline Color Sensational
(29,69zł)
Mam trzy kolory tych pomadek w tym dwie
matowe. Są trwałe, nie wysuszają ust i mamy tam sporo kolorów
do wyboru. Sama chętnie dokupiłabym jeszcze kilka, ale z racji
moich dużych zbiorów produktów do ust, nie mam w
planach kupować nic do ust.
Wibo, Juicy Color lipstick 6
(12,69zł)
Jeśli szukacie super trwałej pomadki,
to niestety ona się nie sprawdzi. Ale jeśli szukacie czegoś na
codzień, nie wysuszającego, a wręcz nawilżającego to ten produkt
jest właśnie dla Was.
Miss Sporty, Mini-Me Lip Liner 010
(9,79zł)
Piękny nudziakowy odcień. Jest to
kredka automatyczna, co jest dla mnie dużym plusem bo nie musimy jej
temperować. Jest miękka, bardzo łatwo się nią maluje. Czasem
używam jej jako konturówki, a czasem jako pomadki na całe
usta. W obu przypadkach sprawdza się super. Bez jedzenia i picia
trzyma się bardzo dobrze, ale w drugim przypadku też nie jest źle.
Ściera się delikatnie i równomiernie.
Deborah 24ORE kredka do ust 02
Kolejny nude, tym razem bardziej
różowy. Podobnie jak poprzedni produkt, trzyma się bardzo
dobrze, dosyć łatwo się rozprowadza. Nie znalazłam ceny na
stronie i nie jestem pewna czy w każdym Rossmannie jest szafa
Deborah. Piszę o tym produkcie bo u mnie w mieście taka szafa jest.
Max Factor lip liner 10 (34,99zł)
Przepiękna czerwień. Wygląda
świetnie w połączeniu z pomadką z Maybelline. Ten duet miałam na
ustach na swoich osiemnastych urodzinach. Sprawdził się świetnie.
Nawet przy jedzeniu i piciu nie ścierało się zbyt mocno.
A wy wybieracie się na promocje do Rossmanna? Co zamierzacie kupić?
Maskarę do brwi Essence też polecam, ale nie wiem czy ich szafy są w Rossmannie. :)
OdpowiedzUsuń