poniedziałek, 1 maja 2017

3 x NIE czyli kosmetyczne buble


Cześć dziewczyny!
Dzisiaj trochę ponarzekam. Chcę Wam pokazać trzy produkty które ani trochę się u mnie nie sprawdziły. Sama lubię czytać takie posty na innych blogach, bo
wiem co może się także u mnie nie sprawdzić.


  
Pierwszy produkt nie jest jakimś totalnym bublem, ale nie polubiłam się z nim za bardzo. Puder Kobo w odcieniu 301 ma bardzo jaśniutki odcień, wygląda na twarzy ładnie i matuje ale... na chwilę. Na bardzo krótką chwilę. Używam go tylko do jakichś ewentualnych poprawek.  



Drugi produkt także jest z Kobo. Tu zacznie się konkretne narzekanie bo to jest produkt tragiczny. Oprócz pięknego koloru nie mogę znaleźć w nim żadnych innych plusów. Opakowanie jasno mówi „MATTE Liquid Lipstick” tylko że... ten produkt nawet nigdy nie leżał obok matowej pomadki. Nie zasycha, wylewa się poza kontur i brudzi zęby. STRASZNY produkt.



Rimmel Scandaleyes Lycra Flex to produkt, który kiedyś bardzo lubiłam. Nie mam pojęcia dlaczego. Ma okropną wielką szczotę, którą ciągle się brudzę, skleja rzęsy i bardzo się kruszy w ciągu dnia. Używałam go jakiś czas jak skończył mi się tusz z Maybelline. W ciągu dnia często musiałam wycierać się pod oczami bo chodziłam jak panda.

Znacie te produkty? A może u Was się sprawdziły? Piszcie też czy ostatnio zawiodły Was jakieś inne produkty.  



10 komentarzy:

  1. Przyznam, że marka Kobo jest mi kompletnie nieznana... Ale sporo dobrego o niej słyszałam, więc 2 nietrafione kosmetyki mnie zaskoczyły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też słyszałam o niej dużo dobrego, może po prostu ja mam jakiegoś pecha do tej marki

      Usuń
  2. Z Kobo mam tylko 2 produkty - bronzer i cienie do powiek. Bronzer baaardzo jasny, aż za bardzo! A cienie bardzo lubię, choć się osypują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O bronzer pewnie by się sprawdził u mnie skoro jest taki jasny :D

      Usuń
  3. A chciałam kupić ten puder, dobrze że się powstrzymałam ;o

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że ten błyszczyk ma jedynie piękny kolor... :-(

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ten puder z Kobo i sprawdza mi się, gdy w ciągu dnia muszę zmatowić twarz :) Na dzień jest dla mnie zbyt delikatny.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie tusze Rimmela sprawdzają się dopiero wtedy, kiedy mocno podeschną.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka produktów z Kobo miałam , między innymi tą pomadkę. Nie wspominam jej miło bo się "wylewała" mi za usta. brrr

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, dzięki którym wiem, że ktoś tu zagląda. Motywujecie mnie tym do dalszego pisania. Staram się odwiedzać też każdego komentatora :)