Zakupy z Rossmanna i Natury

Cześć dziewczyny!

Jak co roku przywitały do nas promocje w Rossmannie i w Naturze. W tym roku postanowiłam trochę zaszaleć i z racji tego, że zbliżają się moje urodziny robię sobie prezent w postaci większych zakupów. Dziś chcę wam pokazać co kupiłam w pierwszym tygodniu tych promocji.

W Naturze zrobiłam małe zakupy. Nigdy nie miałam żadnego produktu z Kobo. Zdecydowałam się na dwa produkty tej marki: Matt Powder 301 Pale Beige i Matte Liquid Lipstick 403 cherry drink. Pierwsze wrażenie z pudrem nie jest złe. Gorzej z pomadką. Nie rozumiem skąd w nazwie „Matte”. Pomadka na pewno nie jest matowa, do tego nie liczcie, że użyjecie jej bez konturówki bo strasznie rozlewa się poza kontur ust. A szkoda bo kolor ma piękny. Ale nie myślcie, że ten produkt ma same wady bo zdecydowanie jego zaletą jest bardzo dobre krycie i dosyć dobra trwałość. Puder w promocji kosztował 11,99zł a pomadka 8,99zł.

Oprócz tego kupiłam jeszcze płyn micelarny z Garniera (21,99zł), który pojawił się w ulubieńcach i maseczkę z Barwy Siarkowej(3,99zł).

W Rossmannie zostawiłam trochę więcej pieniążków. Kupiłam trzy kontórówki, trzy pomadki i 2 produkty do paznokci. Konturówki to Deborah 24 Ore Matita Labbra Tenuta Estrema 02 (13zł), Max Factor Colour Elixir Lip Liner 10 (17zł) i Miss Sporty Mini-Me lip liner 010 (5zł). Pomadki na jakie się zdecydowałam to Wibo Million Dollar Lips nr 4 (5,50zł), Wibo Juicy Color Lipstick nr 6 (5.70zł) i Maybelline Color Sensational Matte 965 (14,50zł). Potrzebowałam też czegoś co wzmocni moje paznokcie bo robię sobie przerwę od hybryd dlatego zdecydowałam się na odżywkę Eveline Paznokcie twarde jak diament (6zł) i odżywkę do skórek Sally Hansen (15zł).

A wy byłyście już na promocjach w Rossmanie i Naturze? Upolowałyście coś ciekawego? Piszcie w komentarzach :)