Cześć dziewczyny!
Zaczął się październik więc
chciałabym opowiedzieć wam o kosmetykach, które w tym
miesiącu bardzo polubiłam i używałam ich z wielką przyjemnością.
Johnson's Baby szampon (8,99zł)
Jestem zakochana w tym produkcie. Nigdy
nie pomyślałabym, że szampon dla dzieci może sprawić, że moje
włosy będą tak miękkie i przyjemne w dotyku. No i do tego ten
zapach przypominający dzieciństwo. Ahh... Na pewno szybko z niego
nie zrezygnuje.
Green Pharmacy Delikatny żel do mycia twarzy (6,07zł)
Od razu
przeczuwałam, że polubię się z tym żelem. Dobrze oczyszcza, ale
jest delikatny, zapach też bardzo przypadł mi do gustu. Nie mówię
nic o cenie bo to po prostu grosze jak na taki produkt. No i podoba
mi się jego opakowanie, jakoś tak ładnie wygląda w łazience.
Garnier Płyn Micelarny z olejkiem
(21,99zł)
Nie, nie zrezygnowałam z Biodermy,
nadal jest dla mnie numerem jednen. Nie chciałam jednak marnować
jej na demakijaż całej twarzy, gdyż tylko moje oczy są tak
wrażliwe. Naczytałam się tylu pozytywnych recenzji o tym płynie,
że postanowiłam go kupić. Zgadzam się ze wszystkimi pozytywnymi
opiniami na jego temat! Bardzo dobrze zmywa makijaż, a jednocześnie
jest bardzo delikatny. Próbowałam też zmywać nim makijaż z
oczu i o dziwo nie było źle. Nie działa tak delikatnie jak
Bioderma, ale jestem z niego naprawdę zadowolona.
Maybelline Color Tattoo, 40 Permanent
Taupe (24,99zł)
Dużo dziewczyn go polecało do brwi
więc długo się na niego czaiłam. Szukałam go w Rossmannach w
moim mieście, jednak akurat tego koloru nie było. Któregoś
dnia będąc w jakiejś drogerii zobaczyłam go. Trochę się wahałam
bo nie wiedziałam czy to będzie na pewno dobry kolor dla mnie.
Callmeblondieee kiedyś bardzo go polecała, podobało mi się jak
wyglądały jej brwi, dlatego zaufałam jej i go kupiłam. I to było
najlepsze co zrobiłam. Kolor jest idealny dla mnie, trzyma się cały
dzień, do tego łatwo się go nakłada.
Maybelline Color Sensational 250 Mystic
Mauve i Color Sensational Matte 930 Nude Embrace (29,69zł)
Przez długi czas nie malowałam ust
wcale. Od wakacji jednak coraz częściej sięgam po jakieś pomadki.
We wrześniu prawie codziennie miałam coś na ustach i najczęściej
właśnie były to te pomadki. Piękne delikatne kolory, idealne do
szkoły czy do pracy, bardzo dobra trwałość i łatwość malowania
sprawiły, że pokochałam te produkty.
- Bioderma Sensibio płyn micelarny
- Stara Mydlarnia Argan&Neroli Face Serum
- Maybelline Lash Sensational mascara
- Carmex Pomegranate
Produkty z poprzednich miesięcy które
z przyjemnością używałam także w tym miesiącu:
Możecie je znaleźć w tym poście
---->
http://theeimperfectlady.blogspot.com/2016/08/ulubiency-sierpnia.html
A co zachwyciło Was w ostatnim
miesiącu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze, dzięki którym wiem, że ktoś tu zagląda. Motywujecie mnie tym do dalszego pisania. Staram się odwiedzać też każdego komentatora :)