Cześć
dziewczyny!
Zawsze marzyłam o pięknej, gładkiej
cerze. Zazdrościłam koleżankom, że nie mają ani jednej krosty,
podczas gdy ja miałam ich pełno. Nie wiedziałam jeszcze wtedy za
dużo na temat pielęgnacji cery. Na szczęście już teraz wiem
jakie składniki kosmetyków mi służą, a jakie nie. Mam
także kilka produktów, które utrzymują moją cerę w
miarę dobrym stanie. I dzisiaj właśnie zapraszam was na post o
jednym z nich.
Stara
Mydlarnia Argan&Neroli Organic Face Serum
Serum jest w szklanej buteleczce,
wydobywamy je za pomocą pipetki. Dzięki temu łatwo możemy
odmierzyć potrzebną nam ilość. U mnie wystarczają 2, 3 krople na
całą twarz. Produkt rozprowadza się bardzo łatwo. Jest bardzo
wydajny, a jego cena jest nieduża (ok 29 zł w Naturze). Do tego
serum ma trochę mocny, ale ładny zapach pomarańczy, który
mi się bardzo podoba.
Od producenta:
Olej argnowy pochodzący
z Maroka z dodatkiem olejku z neroli oraz witaminy E, zapobiega
przesuszeniu skóry, hamuje procesy jej starzenia, neutralizuje
wolne rodniki. Skutecznie ujędrnia, odżywia, nadaje skórze
blask i gładkość.
Kiedyś bardzo się bałam stosować
jakiekolwiek olejki na twarz. Myślałam, że mnie zapchają i moja
skóra będzie wyglądać jeszcze gorzej. Jak bardzo się wtedy
myliłam! Moja cera jest rano nawilżona, odżywiona i wygładzona
(używam go tylko wieczorem). W 100 % zgadzam się z tym co pisze
producent. Mam już drugą buteleczkę i myślę, że nie ostatnią.
Używałyście tego produktu? A może
macie jakieś inne dobre, sprawdzone serum do twarzy? Piszcie w
komentarzach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze, dzięki którym wiem, że ktoś tu zagląda. Motywujecie mnie tym do dalszego pisania. Staram się odwiedzać też każdego komentatora :)