piątek, 26 sierpnia 2016

Projekt denko: sierpień




Cześć dziewczyny!



Dzisiaj chciałabym wam pokazać moje... śmieci! Tak, śmieci czyli produkty, które zużyłam w ostatnim miesiącu. Zapraszam was na projekt denko! :)










Nivea Diamond Touch, kremowy olejek pod prysznic


Kupiłam ten produkt w zestawie z takim samym tylko że większym. Ogólnie sprawdzał się dobrze, fajnie się pienił, nie przesuszał, był dosyć wydajny i miał ładny zapach. Używałam go z przyjemnością, mam teraz jeszcze to większe opakowanie.




Ziaja intima, kremowy płyn do higieny intymnej


Bardzo fajny płyn, bardzo wydajny, nie podrażnia, zapach także ma ładny. Na pewno kupię go ponownie.




Soraya Care&Control Żel do mycia twarzy


Ostatnio znalazłam ten żel gdzieś odstawiony w kąt, było go dosłownie na dwa użycia. Bardzo dobrze oczyszczający żel, byłam z niego bardzo zadowolona. Mógł trochę wysuszać, ale nie jakoś bardzo. Gdy skończę te żele co mam to znowu kupię ten.








Garnier Essentials, Nawilżający tonik witaminowy


Kolejny produkt, który odstawiłam w kąt i zapomniałam o nim. Delikatny, bardzo ładnie pachnący tonik, nie wysuszał skóry. Na pewno do niego wrócę.




Clarena Max Matt Tonic



Kupiłam sobię miniaturkę razem z kremem z tej samej serii za 20 zł. Szczerze to nie zauważyłam jakichś specjalnych efektów po stosowaniu tego toniku. Sprawdzałam i pełnowymiarowe opakowanie (200 ml) kosztuje 33 zł. Na moje ten produkt nie jest wart tej ceny. Może po dłuższym stosowaniu widać efekty, ale mnie ta miniaturka nie przekonała.








Przepisy Babci Agafii, Maska do włosów drożdżowa na pobudzenie wzrostu


Używałam jej cierpliwie, z nadzieją dając jej kolejne szanse. No ale niestety nie zauważyłam żadnego pobudzenia wzrostu. Troszkę wzmocniła włosy, no fajnie ale nie na to liczyłam.




Stara Mydlarnia truskawkowy peeling do ciała


Bardzo dobry peeling, dostałam go na urodziny, teraz niestety nie mogę go nigdzie znaleźć. Skóra była bardzo gładka po jego użyciu. Miał mocny, słodki truskawkowy zapach.









All about beauty, płatki kosmetyczne


Fajne płatki, nie rozwarstwiały się i były tanie. Nic więcej od nich nie wymagałam.




Ziaja, maska oczyszczająca z glinką szarą


Jedna z moich ulubionych masek, uwielbiam maseczki z Ziaji i na pewno będę do nich cały czas wracać.




Catrice Liquid Camouflage


Naprawdę bardzo dobry, tani korektor. Nie mogę go nigdzie dorwać bo albo jest wyprzedany albo jest tylko ten ciemniejszy odcień. Gdy tylko gdzieś go spotkam od razu go kupię. Dobrze krył, miał dosyć jasny kolor, co dla mnie jest bardzo ważne, bo jestem praktycznie biała. Na minus zaliczam troszkę małą wydajność, ale z drugiej strony 15 zł za korektor to nie jest majątek.







To już wszystkie produkty, które zużyłam w tym miesiącu. Piszcie w komentarzach czy używałyście, któregoś z nich. Chętnie dowiem się także jakie produkty wy zużyłyście w ciągu ostatnich tygodni :)

1 komentarz:

  1. U mnie z kolei drożdżowa maseczka Agafii świetnie się spisała. Tzn za pierwszy razem. Wtedy najlepiej było widać efekty. Drugie opakowanie już nie zrobiło takiego wrażenia na moich puklach - chyba przyzwyczaiły się do jej działania ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, dzięki którym wiem, że ktoś tu zagląda. Motywujecie mnie tym do dalszego pisania. Staram się odwiedzać też każdego komentatora :)