Cześć
dziewczyny!
Jak widzicie w tytule dzisiaj będzie
recenzja matowej pomadki w płynie Golden Rose. Wiem, że większość
z was je pewnie zna, ale chciałabym Wam powiedzieć co ja o nich
myślę :)
Mamy do wyboru 12 pięknych odcieni. Ja
wybrałam kolory 04 i 05. Pojemność to 5,5 ml. Normalnie kosztują
19,90 ale ja znalazłam je za 16,90.
Pomadka ma elastyczny gąbeczkowy
aplikator, na który według mnie nabiera sie zbyt dużo
produktu. Jest dosyć precyzyjny i przy odrobinie wprawy możemy
ładnie wyrysować kontur ust. Pomadka jest bardzo dobrze
napigmentowana, ma lekką konsystencje. Nie zasycha do końca,
pozostawia na ustach delikatną lepką warstwę. Dzięki niej jednak
usta nie przesuszają się zbyt mocno. Trwałość jest naprawdę
dobra dopóki nie zdecydujemy się na zjedzenie czegoś
tłustego.
Według producenta szminka jest
“kissproof” czyli nie powinna odbijać sie przy buziaku na twarzy
ukochanego (albo ukochanej). Przy lekkich pocałunkach zgadzam się,
ale przy mocniejszych na twarzy mojego chłopaka zostawał dosyć
mocny ślad moich ust ;).
*No u mnie to nie jest ładnie wyrysowany kontur no ale cóż... Robiłam to dosyć szybko ;)*
Przy poprawkach polecam nie nakładać
szminki ponownie na całe usta tylko na miejsca, które tego
wymagają lub całkowicie zmyć produkt i nałożyć go ponownie.
Płyny micelarne średnio dają sobie z
tymi pomadkami radę więc lepiej zaopatrzyć się w jakiś dwufazowy
płyn lub olejek do demakijażu. Nie wiem jak z wydajnością bo
dopiero zaczęłam używać tych pomadek, ale podejrzewam że starczą
mi na bardzo długo.
Według mnie są to pomadki o bardzo
wysokiej jakości w naprawdę dobrej cenie. Chętnie powiększę swoją
kolekcję o inne odcienie.
A wy macie którąś z tych
pomadek? Co o nich myślicie? Piszcie w komentarzach :)
Mam i bardzo je lubię piękne kolorki wybrałaś :) Obserwuje <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńJa bym jednak wolała, żeby nic a nic się nie lepila :-) Kolory śliczne, ale w Golden Rose to już chyba norma, że kolory są super i ciężko wybrać jeden.
OdpowiedzUsuńjakie cudowne na ustach :D gdybym nie miałam 10 podobnych bym z chęcią i te kupiła:D obserwuję:)
OdpowiedzUsuńJa tez mam ten problem , wszystkiego mam za duzo :D bardzo mi miło :)
UsuńŚlicznie się prezentują, zresztą tyle dobrego o nich słyszałam albo czytałam, że aż dziwne, że nie mam ani jednej sztuki. Ja z pomadek matowych lubię te z Sephory, NYX albo Jeffree Star.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja chetnie wyprobowalabym te z Sephory :)
Usuń